niedziela, 9 października 2016

Sprzedajesz mieszkanie? Pochwal się, że jest tanie w utrzymaniu!











Sprzedajesz mieszkanie? Pochwal się, że jest tanie w utrzymaniu!


źródło: www.rightmove.co.uk
Niezależnie od tego, czy decyzję o przeprowadzce podejmujemy z trudem, czy z radością, coś trzeba zrobić z dotychczasowym miejscem zamieszkania. W tym momencie najczęściej wystawiamy mieszkanie (dom) na sprzedaż. Aby przyciągnąć kupca, przygotowujemy mnóstwo ciekawych informacji o cudownej lokalizacji, dostępie do środków transportu publicznego, miłych sąsiadach a także urządzamy sesję zdjęciową aby uzupełnić ogłoszenie sprzedaży o miłe dla oka obrazki.

Mało ludzi jednak słyszało o tym, że sprzedając mieszkanie warto zaopatrzyć się również w jeszcze jeden kwitek, którego pozyskanie nie jest drogie a może stanowić dobry argument przy negocjowaniu ceny. Koszty ogrzewania i ciepłej wody są nieodzowną częścią wydatków, jakie ponosimy na utrzymanie naszego mieszkania (domu). Klient, zapewne, przychylniej spojrzy na ofertę, jeśli dowie się nieco o zużyciu energii w miejscu, w którym być może zamieszka. O tym, czym jest świadectwo charakterystyki energetycznej, już napisałem tu. W tym wpisie, wyjaśnię, dlaczego warto przy sprzedaży swojego "m" zadbać o to świadectwo.

Po co mi świadectwo energetyczne dla mieszkania, które i tak sprzedaję?

Z dwóch powodów:

źródło: opracowanie własne
Po pierwsze - dlatego, bo jest taki obowiązek. (Art. 3, Ustawy o charakterystyce energetycznej budynków) Zgodnie z tym zapisem, osoba, która sprzedaje budynek lub jego część (dotyczy to również spółdzielczego prawa własnościowego do lokalu) zobowiązana jest przedstawić kupcowi jego świadectwo charakterystyki energetycznej. Żaden urzędnik, co prawda nie przyjdzie i nie wezwie do okazania świadectwa ale nabywca nieruchomości może zażądać go od sprzedawcy, a jeśli go nie ujrzy, to ma prawo do pozyskania go jego koszt.

Po drugie - bo jest to prosty w odczytaniu papier, który w jasny sposób pokazuje zużycie energii przez mieszkanie (dom). Sam kolorowy pasek (obrazek powyżej), który znajduje się na pierwszej stronie, w jasny sposób pokazuje, czego możemy spodziewać się po zakupionej nieruchomości. Dla oszacowania kosztów ogrzewania i przygotowania ciepłej wody, najbardziej przydaje się wskaźnik zużycia energii końcowej (EK). Wskaźnik energii pierwotnej (EP) jest miarą tego, jak bardzo ekologiczny jest badany obiekt. Przy rozmowie z potencjalnym kupcem warto pokazać papier z pieczątką, który potwierdzi, że utrzymanie mieszkania będzie tanie.

A może po prostu, pokażę mu rachunki?

źródło: www.gazeta.pl
Możesz. Choć kwota na rachunkach za energię wynika głównie ze sposobu użytkowania nieruchomości. Sam możesz być zimnolubny a kupiec będzie miłował amazoński klimat. Wówczas rachunki na nic się nie zdadzą. Podsumowując: wysokość rachunków za energię zależy od sposobu użytkowania mieszkania, a jego charakterystyka energetyczna - nie. Dlatego świadectwo jest bardziej "obiektywnym" dokumentem przy szacowaniu przyszłych kosztów utrzymania.

Czy takie świadectwo jest drogie?

Niekoniecznie. W stosunku do wartości sprzedawanego mieszkania lub domu, cena świadectwa stanowi ułamek procenta. Za świadectwo dla mieszkania albo małego domu jednorodzinnego, certyfikatorzy mogą sobie zażyczyć ok. 150 zł. Cena zależy oczywiście, zarówno od parametrów samego mieszkania, jak i od tego, jak bardzo trzeba będzie się napracować sporządzając taki dokument.

Zatem, sprzedając mieszkanie lub dom, pamiętaj o zaopatrzeniu się w świadectwo charakterystyki energetycznej :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz